Łączna liczba wyświetleń

piątek, 27 września 2013

Rozdział IV

"Hej jestem Harry ślicznotko"

Za mną stał Hazza i Niall.
-Hej jestem Harry ślicznotko,a ten obok to Niall.-podał mi rękę i uroczo się uśmiechnął.
Jakbym nie wiedziała kim oni są...(wyczuwacie tą  ironię?)
-Tak wiem, znam wasz zespół.
-Tak? Kto ci powiedział? Dopiero zaczynamy go tworzyć,ale nie mamy jeszcze nazwy.-Nialler oparł swoją rękę o ścianę i przechywlił głowę w bok,uważnie mi się przyglądając.
Ja jednak patrzyłam na niego ze zdziwieniem.Jak to DOPIERO GO TWORZĄ?
Jedyną osobom,która bez większej szopki może mi na to odpowiedzieć jest Liam.
-Li mogę cię prosić na słówko?-spytałam.
-Jasne.
Odeszliśmy trochę od towarzystwa,nigdzie nie było widać Avril,ale nie to jest teraz najważniejsze.
-Słuchaj Liam,tworzycie zespół od 2010r. tak?
-No od kilku miesięcy.-pokiwał głową.
-Ale...teraz mamy 2013,prawda?
Liam popatrzył na mnie jak na ułomną i wziął mnie za rękę prowadząc spowrotem do sali.
-Patrz pokazał mi kalendarz na którym widniała wyraźna data 5 września 2010r.
-Kotku, chyba ci sie coś pomyliło, albo masz coś z główką.Po co mi pokazujesz jakiś stary kalendarz,zresztą nawet na telefonie mam napisane...wyjełam szybko telefon z kieszeni spodni i pomachałam Liamowi przed nosem.
-Co niby masz napisane?
Ciężko westchnęłam i popatrzyłam na wyświetlacz.Nie był to jednak dobry pomysł bo moje nogi zmiękkły i Li musiał mnie podtrzymać,abym nie upadła.
05.09.2010r.
To chyba jakiś głupi żart...
-Li,proszę powiedz,że wzieliście udział w X-factorze.
-Idziemy dopiero jutro...
-Jak to jutro ! Ale macie zespół o nazwie One Direction?
-Ooo całkiem dobra nazwa możemy ją wykorzystać.-Li usmiechnął się do mnie, jednak cały czas miałam wrażenie,że uważa mnie za jakąś chorą na umyśle.
-W takim razie skąd wy się znacie ! Przecież to NIE-MO-ŻLI-WE !!-wrzeszczałam zaskoczonemu Liamowi prosto w twarz,biedak tylko na mnie patrzył ze zdziwieniem w oczach.
-Usiądźmy RiRi, bo ty chyba czegoś nie rozumiesz,albo nas z kimś pomyliłaś.Przedstawię ci sytułację od początku,ale obiecaj,że się uspokoisz.-Chłopak mówił do mnie jak do małego dziecka.
Posłusznie jednak usiadłam na ławce obok niego,jednak to co usłyszałam kompletnie wytrąciło mnie z równowagi.
-Na początku poznałem Zayna, miałem wtedy 4 lata i chodziłem do przedszkola,a on przeprowadził się z Bradford do mojego miasta.
 Już pierwszego dnia się zaprzyjaźniliśmy i tak jest do dnia dzisiejszego.
Na meczu piłki nożnej poznałem Louisa oraz Hazze,chodziłem wtedy do 3 gimnazium.
Nialla znam od początku liceum.
Pewnego dnia z Harrym,Louisem i Zaynem poszliśmy do Nandos, tam siedział Niall z 50cm pizzą.Wtedy jeszcze mówiliśmy sobie tylko przelotne "cześć" na korytarzu.
Podeszliśmy do chłopaka i spytaliśmy czy możemy się dosiąść, na co nasz kochany blondynek odpowiedział "Wiem,że chcecie pizze,ale nic z tego,to dopiero moja druga,a z pustym żołądkiem z tąd nie wyjdę!" Gdy przekonaliśmy blondyna,że nie mamy złych intencij,dosiedliśmy się.
Rozmowa sama się potoczyła, przy czym co chwila wybuchaliśmy śmiechem,a zboczone żarty Harry'ego rozśmieszały "publiczność",która obrała sobie nas za cel rozrywkowy.Z głośników poleciała piosenka Justina. Niall, fan Biebera zaczął śpiewać,po chwili dołączyliśmy również my,gdy skończyliśmy,wszyscy bili brawo na stojąco,tak oto powstał nasz zespół.
Uśmiechnęłam się,wyobrażając sobie chłopaków,śpiewających dla pierwszej publiczności...
Jednak cały czas nie wiedziałam,co tu się właściwie dzieje,udałam,że nagle mi się rozjaśniło.Oczywiście kłamałam.Bo co mu niby powiem?
Nagły,silny ból pszeszył moje ciało na wskroś.Złapałam się za brzuch i wykrzywiłam twarz w grymasie.
-Wszystko w porządku?-Chłopak objął mnie w pasie i popatrzył z troską w oczy.
-N-nie...Obraz zaczął mi się zamazywać,moim ostatnim wspomieniem była przestraszona twarz Liama.

________________________________________________________________________
Dziękuję kochani za ponad 400 wyświetleń <33 
Jednak szkoda,że komentuje to tylko parę osób.
Dziękuję więć tym osobom za komy(dziękuję,dziękuję,dziękuję <33)
Jeśli będziecie czytać 4-5 komentarzy i pojawi się nowy rozdział :**
Ps: Dzisiaj mija tygodnica odkąd założyłam bloga ^^


4 komentarze:

  1. O mój boże! Pisz dalej!<3333
    Nie mogę się doczekać nexta! :**
    Jezu jestem ciekawa co dalej!:D
    Pisz szybciutko :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy blog, nie mogę się doczekać następnego rozdziału!
    Mam tylko pytanko, czemu nie masz opcji "dodaj do obserwowanych"?
    Chyba że ja jej nie widzę O.O

    OdpowiedzUsuń